Wiadomo, że rock to zjawisko muzyczne, które bardzo trudno zdefiniować. Bez wątpienia istnieje jednak coś, co pozwala rozpoznać rocka wśród innych rodzajów artystycznej wypowiedzi. Dotyczy to przede wszystkim doboru środków muzycznych, tekstów, tudzież stylu bycia (fryzury, stroje…). Powstał w latach 50 tych XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Zwany w pierwszych latach rock and rollem, poprzez asymilację różnych stylów i dzięki stopniowej ewolucji stał się dominującą formą muzyki popularnej, a jego szalona ekspresja oddziaływała- zwłaszcza na ludzi młodych- tak samo w San Francisco, Londynie, Warszawie czy Pszowie. Początkowo cechował się prostotą stylu, łatwymi melodiami i mało skomplikowaną harmonią, oraz tekstami dostosowanymi do oczekiwań młodej publiczności, mówiącymi o miłości nastolatków, problemach dorastania… Z czasem ewoluował w kierunku większej złożoności, a jego najbardziej zdolni przedstawiciele skupili na sobie uwagę poważnych krytyków. Polska odmiana muzyki rockowej wywodząca się w prostej linii z rock and rolla- tak zwany big- beat-, nabrała rozpędu w połowie lat 60 tych. Pomimo znaczących sukcesów, w stosunku do rodzimego rocka uparcie powtarzał się zarzut powielania wzorów zachodnich. To oczywiście po części prawda i fakt, że pionierski okres rocka w Polsce upływał pod znakiem różnej jakości naśladownictw. Nie było w tym jednak nic zdrożnego, bowiem tak się dzieje przecież do dnia dzisiejszego. Pierwsza fala rocka, która dotarła do Polski, opierała się więc na kopiowaniu muzyki zachodniej, zwłaszcza anglosaskiej ( chociaż nośne wtedy było hasło „ polska młodzież śpiewa polskie piosenki”). Na całe szczęście nasze zespoły nawiązywały do najlepszych wzorów. Pomimo ograniczeń zwłaszcza sprzętowych (były to przaśne czasy gomułkowskie), nie brakowało wśród prekursorów polskiego, a tym samym pszowskiego rocka indywidualności artystycznych, oraz zespołów wokalno- instrumentalnych kształtujących rockową rzeczywistość.